Ogród w maju 2017

piwonia krzewiasta

Ostatnie tygodnie na przemian chorowałam i doprowadzałam ogród do stanu używalności. Kwietniowe przymrozki poczyniły ogromną ilość szkód- zniszyły bardzo dużo mlodych przyrostów i pąków kwiatowych. Niestety w tym roku zmroziło kwiaty zarówno różanecznika jak i paru azalii. Te które zakwitły miały po parę kwiatków. Strasznie przykry widok, niestety tak to bywa z przyrodą.

IMG_0104

Z dobrych wieści magnolia po zmrożeniu podnosi się dumnie i w ramach fucka dla zimy pokazała jednego ocalałego kwiatka 😉 Mi było tak smutno, że na nową rabatę dokupiłam parę nowych azalii w pudrowym różu odmiany Nancy Dippel- wyjątkowo mi się podobają!

IMG_0082

IMG_0066

I nowy malutki różanecznik o biało fioletowych kwiatach- muszę sprawdzić nazwę. Nowa rabata została cała przekopana i zaprojektowałam ją od frontu azaliami, potem będą fioletowe kocimiętki, a za nimi róże poprzetykane pastelowymi bylinami o chłodnych kolorach. Całość osiągnie dojrzałość za jakieś trzy lata, ale liczę, że już tego lata zobaczymy mały przedsmak kipiącej kolorami rabaty. Przebudowa zaczęła się od zejścia jednego z moich świerków po którym została wielka dziura. Jałowiec posadzony „bo szybko rośnie” zaczął dusić rośliny obok. Został wykopany i jeżeli przeżyje znajdziemy dla niego nowe miejsce. Usunęłam też tawuły, bo zielono żółty kolor kłócił się z pastelowo zieloną myślą w mojej głowie. No i zobaczymy co z tego wyniknie 😉 Czekamy na czerwiec 🙂

IMG_0076

IMG_0061

IMG_0061-2

Cały taras obsadziłam kwiatami i ziołami- bzyczy na nim codziennie tabun zapylaczy co bardzo cieszy! Bratki rozrosły się jak szalone! IMG_0098

Placyk koło domku dostał też sporo donic z jednorocznymi- trzymam kciuki, by moje trzyletnia róża New Dawn w tym roku zakwitła- dostała i obornik i mączkę rogową i nawóz wolno działający do róż. Popoziomowałam też pędy według porad ekspertów, rzeczywiście każdy z położonych puścił ogromne ilości pędówi ładnie zabudowały płot za sobą. Teraz tylko pytanie czy to lekko zacienione miejsce da radę?

IMG_0102

Kilka nowych lawend- to dlatego już kwitną 😉  IMG_0081

IMG_0101

IMG_0100

IMG_0099

IMG_0097

IMG_0063-2

Wilczomlecz król maja 🙂  IMG_0078

Czekamy na rozkwit naszych czosnków ozdobnych 🙂  IMG_0099-2

IMG_0077-2

IMG_0077

IMG_0032

IMG_0021

IMG_0027

Piwonie krzewiaste dały w tym roku czadu- mają dużo pąków i kilka już rozkwitło- zapach jest boski! I moja piwonia Sarah Bernhard chyba zakwitnie po raz pierwszy po trzech latach! Z piwoniami tyle się czeka na pierwsze pąki i powoli się rozkręcają, ale myślę, że warto 🙂

 

Zostawiam Was z resztą kwiatów 🙂  A ja lecę kosić trawę i walczyć z mszycami. Buźka!

 

IMG_0083

IMG_0019

IMG_0089

IMG_0008

IMG_0089-2

IMG_0046

IMG_0002

IMG_0087-2

IMG_0037

Tagi z artykułu
,

Jedna odpowiedź

  • az mnie w nosie zakrecilo patrzac na twoja piwonie, uwielbiam te kwiaty, jednak rzeczywiscie nie sa dla niecierpliwych ogrodnikow. podobno musza 10 lat siedziec w jednym miejscu, zeby pokazaly prawdziwe swoje piekno. tez ciagle podgladam swoje paki, na jednym krzaku juz kilka sie pojawilo co mnie bardzo cieszy.
    pozdrawiam

Skomentuj Magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *