Sałatka z pomarańczami i fasolką canellini

W zeszłym tygodniu jak co rano rozpoczęłam poranek od kawy i przejrzenia FB. Mój feed jest wiecznie wypełniony jedzeniem, ogrodami, podróżami i kosmetykami. Ostatnio niestety też w dużej mierze polityką. Ponieważ coś mi ostatnio szwankuje serce staram się nie denerwować i skupiać raczej na ładnych obrazkach mój wzrok padł na piękne zdjęcie pomarańczy połączonych w sałatce z białą fasolką canellini. Nie jadłam nigdy takiego połączenia!! Uwielbiam próbować nowych rzeczy, więc od razu zapaliły mi się wszystkie lampki pt. „Chcę” , „Rób to” itp. Akurat na stanie miałam piękne pomarańcze z Sycylii i puszkę fasolki w spiżarni, więc rzuciłam się na przepis. Niestety zabrakło mi kilku składników, więc przepis jest znacznie zmodyfikowany. Zasmakował mi tak, że objadam się nim na mojej diecie bezkarnie i jestem zachwycona. Oryginalny przepis znajdziecie na Bon Appetit

Składniki:

1 cieniutkio pokrojona papryczka chilli(serrano) lub łyżeczka płatków chilli
¼ szklanki oliwy extra virgin
2 łyżki soku z limonki
1 łyżka gęstego balsamico(ja kupuję mój w Tutto Bene na Olkuskiej, nazywa się ReModena)
1 łyżka gęstego octu śliwkowego(też z Olkuskiej, pan z chlebami i wędzoną rybką, stanowisko przy jabłkach)
1 łyżka musztardy miodowej
sok z połowy pomarańczy
sól, pieprz

1 szklanka ugotowanej fasolki canellini- dałam opłukaną fasolkę z puszki
3 średnie pomarańcze(dałam dwie krwiste tarocco i jedną pomarańczową navelinę)
2 łodygi selera naciowego
1 średnie awocado
½ szklanki posiekanej kolendry

Połącz chilli, sok z cytrusów, octy, musztardę i fasolkę. Zostaw na 10 minut by nasiąkła smakami.
W tym czasie zetnij skórę z pomarańczy, tak by nie było widać żadnej białej błonki i potnij na plastry. Potnij cieniutko łodygi selera naciowego. Dodaj plastry pomarańczy i selera do fasolki. WYmieszaj, dodaj ewentualnie soli i pieprzu. Podawaj z awokado, posyp całość kolendrą.